Wsiąkłam w serial Mad Men. „Dopiero teraz?”, zapytacie. Tak, dopiero teraz. Wiele rzeczy robię z opóźnieniem – odkrywam muzykę, książki, filmy. Ale nie dlatego, że nie mam o nich pojęcia – po prostu, gdy jest o nich głośno, niespecjalnie mnie interesują. Wygląda to tak, jakbym chciała pokazać, że coś, co jest w danym momencie „gorącym tematem”, z zasady nie będzie w stanie mnie wciągnąć.
Serial Mad Men – usłyszałam o nim w zeszłym roku. Czytałam w „Dużym Formacie” wywiad z reżyserem i z odtwórcą głównej roli. Obejrzałam parę odcinków pierwszego sezonu.
Teraz śledzę kolejne z sezonu drugiego.
Emisja jest dzisiaj na TVP Kultura o 21:15, więc już za chwilę.
Czemu lubię ten serial? Jest kilka powodów.
- Tematyka jest ciekawa, ponieważ akcja rozgrywa się w agencji kreatywnej w czasach, gdy w Stanach powstawały pierwsze poważne agencje reklamowe. Pracując w komunikacji marketingowej i będąc „po stronie klienta”, z zaciekawieniem obserwuję inspiracje i sposób myślenia pracowników zespołu kreatywnego.
- Podoba mi się stylizacja serialu – moda, wnętrza i klimat Ameryki lat 60.
- Gdy go oglądam z dzisiejszej perspektywy, widzę, jak polepszyła się sytuacja zawodowa i społeczna kobiet od tamtego czasu. Choć, siedząc przed telewizorem, zżymam się na widok pokoju pełnego sekretarek stukających w maszyny do pisania (nie tworzą, odtwarzają) oraz odbierających na progu gabinetu od swoich szefów płaszcz, kapelusz i teczkę. Tylko jedna z nich awansowała do nieco bardziej ambitnej roli, pozwolono jej wyjść przed szereg i być członkinią zespołu kreatywnego.
Zatem – żegnam się z wami i zmykam odkrywać kolejne tajemnice zawodowe i życia osobistego bohaterów.
Zdjęcie: https://www.allplayer.org/pl/tv-series/224-mad-men-watch-tv-series-online