Do słynnego cytatu z Mikołaja Reja „A niechaj narodowie wżdy postronni znają (…)” dodaję dzisiaj swoje uzupełnienie…”iż Polacy swoje narzekanie mają”. 🙂
Niedawno znalazłam w internecie informację o bardzo przewrotnej oraz zabawnej – jak dla mnie – kampanii, ukazującej naszą narodową skłonność do narzekania.
Kampania nosi tytuł „Poland. Come and complain” i składa się z 4 różnych filmów. Dla mnie, jako tzw. marketerki (czyli osoby zajmującej się marketingiem 🙂 jest doskonałym przykładem na odnalezienie tej jedynej, unikalnej cechy, która może wyróżniać nas spośród innych.
Zobaczcie sami / same – jeśli jeszcze nie mieliście okazji oglądać. 🙂
P.S. W sieci znajdziecie jeszcze wersję filmu, którego bohaterami są: taksówkarz oraz bizneswoman.
Czyż nie piękne? 🙂
Facebook Comments
Jakoś tak w ramach narzekania, to może lepsze zrobić filmy co ?
To są filmy o naszej cesze narodowej, nieeee, to nie takie powinny być :-)))))
Są trochę łagodne, to fakt…:-) A co byś zaproponowała w zamian? 🙂
Mieszane uczucia miałam przy oglądaniu. Hm…. sama nie wiem. Po prostu nie mam zdania. Może za łagodne to narzekanie, takie od niechcenia, a może właśnie tak powinno być ujęte. Naprawdę po raz wpierszy nie mam zdania, bo chyba nie lubię narzekania!
Jestem zdania, że nie zawsze trzeba mieć zdanie na dany temat. 🙂 Na pewno to narzekanie w reklamie jest bardziej eleganckie niż takie nasze, codzienne…
Z perspektywy emigrantki zauważam, że narzekanie rodaków jest jakoś bardziej uwydatnione, jak mieszkałam w Polsce nie czułam tego aż tak mocno jak teraz.
ściskam
O, w Dzień Kobiet u mnie zawitałaś! A ja odpisuję już po Dniu Chłopaka. 🙂 Fajnie poznać perspektywę emigrantki – wyobrażam sobie, że jest to inne spojrzenie.